Początkowo sex zdaje się przychodzić naturalnie. Gdy poznajemy drugą osobę, dajemy się ponieść efektowi świeżości, który rozbudza falę namiętności. Wyjaśnia to, dlaczego przez pierwsze tygodnie nie umiemy wyjść z łóżka. Moglibyśmy non stop oddawać się erotycznym igraszkom, czerpiąc z nich zmysłową rozkosz. Wystarczy jedno spojrzenie partnera, by pojawiło się pulsujące pożądanie, które rozlewa się na całe ciało. W miarę upływu czasu stężenie związków chemicznych odpowiedzialnych za miłosny haj naturalnie się obniża. Wówczas zastanawiasz się, jak urozmaicić życie intymne. Co dobrego może przynieść sex analny w długotrwałym związku?

Z czego wynika silne pożądanie na początku związku?

W początkowej fazie relacji romantycznej Twój organizm wydziela dużo dopaminy, która napędza układ nagrody i sprawia, że chcesz powtarzać to, co gwarantuje Ci przyjemność. Wzrasta też stężenie fenyloetyloaminy, która odpowiada za obsesyjne myśli nt. ukochanej osoby. W skład miłosnego koktajlu wchodzą także noradrenalina i adrenalina, które działają pobudzająco i zachęcają do podejmowania ryzyka. Jednocześnie obserwuje się spadek stężenia serotoniny odpowiedzialnej za spokój i równowagę. 

 

Nic dziwnego, że w pierwszych tygodniach znajomości chcesz spędzać każdą chwilę razem. Tęsknisz za ukochaną osobą już po godzinie od rozstania. Obsesyjnie o niej myślisz, przez co nie umiesz skupić się na pracy, nauce i hobby. Zakochanie to bardzo przyjemny stan, ale na dłuższą metę szkodliwy społecznie, dlatego nie może trwać wiecznie. Natura zaprogramowała Twój organizm tak, aby utrzymywał się przez kilka miesięcy do roku, maksymalnie do dwóch lat.

 

Jak podsycać pożądanie w długoletnim związku?

Zakochanie, podczas którego odczuwasz silną erotyczną fascynację, stanowi pierwszy etap każdego związku. Gdy Wasza relacja wchodzi w kolejną fazę, pożądanie wciąż istnieje, ale nieco słabnie. Im dłużej jesteś z tą samą osobą, tym większą rolę odgrywa intymność i zaangażowanie, a mniejszą namiętność. Nie oznacza to, że musisz rezygnować z tej ostatniej, wystarczy, że nauczysz się ją umiejętnie podsycać.

 

Esther Perel, znana psychoterapeutka par, podkreśla, że pożądanie roznieca niepewność, ryzyko i zmiana. Wspomniane czynniki wprowadzają do relacji atmosferę napięcia, która pozytywnie oddziałuje na naszą seksualność. Partnerzy, którzy się czymś zaskakują i urozmaicają swoje życie erotyczne, wciąż czerpią z niego satysfakcję.

 

Atmosferę seksualnego napięcia, której towarzyszy ekscytacja, uzyskasz, przełamując tabu. Nigdy nie jest za późno, aby odkryć nowe miejsca na ciele, które zostały stworzone do odczuwania przyjemności.

 

Sex analny w długoletnim związku – przełam schematy i poczuj erotyczną ekscytację!

Sex analny w długotrwałym związku wydaje się godnym uwagi rozwiązaniem. Przełamuje utarte schematy i tabu, przez co wzmaga podniecenie. Przyjęło się, że uprawiają go głównie homoseksualni mężczyźni, co nie jest prawdą. Twój odbyt pozostaje bogato unerwiony, niezależnie od płci i orientacji psychoseksualnej, dlatego możesz go stymulować. Odpowiednie pieszczoty zapewnią Ci niesamowity orgazm. 

 

Jeśli jesteś mężczyzną, który odgrywa rolę aktywną w sexie analnym, ta daje Ci namiastkę władzy. Podnieca Cię również otwartość Twojej partnerki na eksperymenty. Poza tym jej odbyt jest dużo węższy od pochwy, dlatego gwarantuje mocniejszy ucisk i stymulację penisa. Twoja kochanka też doświadcza ekstazy pod warunkiem, że nie poruszasz się zbyt gwałtownie i użyłeś lubrykantu na bazie wody.  Pamiętaj, że nabłonek odbytu słynie z delikatności i podatności na uszkodzenia mechaniczne. Poza tym nie wytwarza wydzieliny o właściwościach nawilżających i redukujących tarcie, dlatego trzeba ją dostarczyć z zewnątrz.

 

Jako heteroseksualny mężczyzna nie musisz wzbraniać się przed przyjemnością z bycia stroną bierną pieszczot analnych. Każdy, niezależnie od orientacji psychoseksualnej i płci, ma prawo wcielić się w rolą aktywną lub pasywną. Penetrując jej odbyt, czerpiesz satysfakcję. Z drugiej strony, gdy ona stymuluje Twój anus, rozkosz nierzadko okazuje się większa. Wynika to z faktu, że partnerka pobudza też prostatę, zwaną męskim punktem G. Kochanka może zatroszczyć się o Twoją przyjemność, kupując dildo na uprzęży i wcielając się w rolę dominy. Okaże się to miłą odmianą dla obu stron.



Więcej informacji o masażu prostaty znajdziesz w naszym wcześniejszym wpisie blogowym.

 

Jak przygotować się do sexu analnego?

Sex analny w długotrwałym związku wymaga odpowiedniego przygotowania, co może po części odzierać go z aury spontaniczności. Przede wszystkim musisz otwarcie porozmawiać z osobą partnerską o swoich fantazjach erotycznych i uzyskać jej świadomą zgodę. 

 

Poza tym zaleca się, aby oczyścić odbyt przed stosunkiem, wykonując lewatywę. Nie jest to jednak obligatoryjne i możecie zrezygnować z tego kroku.

 

Sex analny wymaga oswojenia się z uczuciem rozpychania odbytu. Początkowo warto włożyć do anusa sam palec. Można go również pieścić językiem, wykonując rimming. Twojej uwadze polecamy także korki analne. Zacznij od najmniejszych plugów, a gdy przyzwyczaisz się do uczucia wypełnienia odbytu, sięgnij po większe zabawki.

 

Klasyczny sex analny rozpoczynasz od stopniowego wkładania penisa (naturalnego bądź sztucznego na uprzęży). Dopiero gdy zniknie opór, umieszczasz go głębiej. Wszystkie ruchy wykonujesz delikatnie, aby nie podrażnić ścian odbytu. Podczas stosunku używasz lubrykantu na bazie wody, który nadaje poślizg i redukuje tarcie.

 

Sex analny a bezpieczeństwo – przestrzegaj tych zasad!

Pamiętaj, aby uprawiając sex analny, nie przenosić nagle członka do pochwy, bo sprzyja to infekcjom intymnym. Zaleca się, aby zmienić prezerwatywę na czystą lub umyć penisa przed penetracją waginy.

 

Wbrew obiegowej opinii, sex analny nie chroni pary heteroseksualnej przed nieplanowaną ciążą. Odbyt znajduje się w bliskim sąsiedztwie pochwy, dlatego plemniki obecne w spermie i preejakulacie mogą się do niej przedostać.

 

Jeśli żyjecie w otwartym związku, pamiętaj o użyciu prezerwatywy. Sex analny zwiększa bowiem ryzyko chorób przenoszonych drogą płciową.



Autor: Magdalena Kukurowska

Biotechnolożka, Copywriterka, z kilkunastoletnim doświadczeniem w tematyce Psychologicznej i Seksuologicznej.